Zestaw jeansowej sukienki i skóropodobnych legginsów,
są dla mnie alternatywą wygodnych spodni i tuniki.
Jak wiecie kochane, wygoda może iść w parze,
a nawet powinna z urokiem stylówki.
Musimy czuć się swobodnie, a jednocześnie
być zadowolone z ubrań, które nosimy.
To jest podstawą dobrego samopoczucia 🙂
Różowe glany i właśnie legginsy
nadają tutaj rockowego charakteru,
z podkreśleniem kobiecości.
Jak widać na zdjęciach,
mój kotek Puszek ogląda mnie z każdej strony
oceniając mój wygląd 😉
Ale Puszkowi zawsze odpowiada to, w co się ubiorę <3 🙂
A czy Wam kochane taki strój kojarzy się pozytywnie?
Jans jest ponadczasowy! Dla mnie duper!
Zgadzam się z Tobą 🙂 Poza tym jest dla kobiet w każdym wieku 🙂