Pożegnanie lata z Myszką Mickey Pożegnanie lata z Myszką Mickey Pożegnanie lata z Myszką Mickey Pożegnanie lata z Myszką MickeyPożegnanie lata z Myszką Mickey Pożegnanie lata z Myszką MickeyPożegnanie lata z Myszką Mickey

Jesień się rozpoczęła,
a jakoby jeszcze lato było 🙂
Słońce przygrzewa i chce się spacerować
po miłych zakątkach.
Ubrałam t’shirt z printem
w komiksy z Myszką Mickey 🙂
W takiej stylizacji pragnę pożegnać
lato tej jesieni 😀 😉
Do bluzki przecudna spódnica
z akcentem pomarańczowym
na kieszeni.
Jest doskonała kolorystycznie.
Szarość i pomarańcz świetnie się uzupełniają 🙂
Idealnie wręcz skrojona 🙂
Kochani 🙂 Wy także możecie
mieć ciekawe, porządnie uszyte
projekty modowe 🙂
Skąd pewnie się zapytacie?
Otóż od projektantki Kasi Pokorskiej,
twórczyni marki Bucle 🙂

https://bucle.pl

Niestety, tej spódnicy już nie ma,
ale za to przecudne płaszcze, sukienki
i wiele innej odzieży 🙂
Kasia chętnie uszyje
dla każdej z Was na wymiar 🙂
W stylizacji tej powstała
zabawa kolorów.
Prym wiedzie odcień
pomarańczowych i szarych barw.
Chyba zauważyłyście kochane,
że czuję się w nich znakomicie 😀
Kto powiedział, że nie można
nosić po pięćdziesiątce
ciuchów ze wzorem w Myszkę Mickey? 😀
Powiem Wam, jeśli jesteście kobietami
odważnymi, pragnącymi ciągle nowych wyzwań,
to taki outfit jest dla Was drogie Panie 😀
Jeszcze raz Was zachęcam,
zajrzyjcie na stronę Bucle 🙂
Z pewnością wybierzecie coś dla siebie 🙂
Mój wybór w tej stylówce, to spódnica 🙂
O akcesoriach opowiem Wam już niedługo 🙂

Zdjęcia na ulicach Poznania
wykonała Monika Łuczak ?

Zobaczyłam madonnę na ulicy.
Była piękną, eteryczną kobietą.
Wiedziała, w którym kierunku ma skręcić,
Co ominąć, do czego się zbliżyć.
Szła nie dotykając ziemi.
Płynęła wśród zgiełku ludzi.
Niosła na rękach naręcz kwiatów
z dobrych uczynków.
Nikt jej nie zatrzymywał,
bo nikt jej nie widział.
Ona widziała wszystkich.
Nie osądzała nikogo.
Nie tknęła palcem.
Jesteśmy ślepi.
Czcimy to, co większość ogląda.
Szepcze o potędze cudu.
A nie zatrzymujemy się
przed uliczną madonną.
Ona niesie dla nas naręcz kwiatów.
Dostałam od niej jeden płatek i liść.
Dziękuję Ci madonno.
Dlatego mogłam pozostać sobą
Dorotą – Modorotą.