Jesienna czerwień została zaczarowana
w długiej sukni.
Wygląda, jakby była częścią krajobrazu.
Opadające liście tańczą wokół niej 🙂
Idealnie podkreśla dekolt i talię.
Natomiast tuszuje to,
co chciałabym ukryć w swej sylwetce.
Przepiękna suknia jest projektu
Dominiki Młyńczak 🙂
http://dominikamlynczak.com.pl
Jeśli sukienki, to polecam Wam
szczerze te od Dominiki 🙂
Są romantyczne, dzięki swej formie,
doskonale pasują
dla Pań o wielu rozmiarach 🙂
Uwielbiam dekolty,
dlatego postanowiłam wyeksponować
go jeszcze bardziej kołnierzykiem 🙂
Kołnierz jest koloru czarnego.
Zapinany z tyłu szyi na mały guziczek.
Ozdobiony jasnymi kryształkami.
Cała stylizacja jest w tonacji
czerwono-czarno-srebrnej.
Gdzie jeszcze w tym look’u
są podkreślone te kolory?
Oczywiście w akcesoriach 😀
O nich już niedługo… 😀
Zdjęcia w okolicy
Green Hotelu w Komornikach 
https://www.greenhotel.pl
Wykonała
Monika Łuczak
Tańczę jak szalona,
otulona muzyką wiatru.
Moje ciało krąży
wśród bezbronnych liści.
Tworzę ruch.
Czuję drganie każdej cząstki duszy.
Nauczyłam się poruszać
w rytm oddechu ziemi.
Przykładam ucho do serca drzewa.
Ono chce śpiewać.
Jednak płacze.
Już nie tańczę.
Łzy połykam.
Jak uderzenia gejzeru
wybuchają me emocje.
Czuję odpowiedzialność
za mą planetę.
Ona chce śpiewać,
jednak zalewa się łzami.
Pragnę w imię miłości do niej
walczyć swym imieniem.
Jestem rycerzem bez miecza.
Jestem Dorotą – Modorotą.
