Jesień otulona futerkiem Jesień otulona futerkiem Jesień otulona futerkiem Jesień otulona futerkiemJesień otulona futerkiem

Jesień rozpieszcza nas kolorami liści.
Coraz chłodniej na dworze.
Dlatego postanowiłam otulić się
sztucznym futerkiem.
Właściwie jest to kołnierz
w odcieniu fioletu.
Ale opasałam się nim
w poprzek ciała.
Uważam, że robi bardzo dobre wrażenie
i spaja stylizację.
Wybrałam bluzkę z motywem
w którym dominuje złoty kolor.
Ale nie tylko 🙂
Barwy uzupełniają się
z kolorem spódnicy i futerka.
Ma dekolt na gumkach.
Bardzo ciekawie wygląda,
gdy odsłonię ramię 🙂
Zapięcie rękawów
może oczywiste i spotykane
w innych bluzkach.
Jednak tutaj podkreśla
delikatność swojej formy.
Tiulowa spódnica jest widywana
często na naszych ulicach.
Moja uwiodła mnie swą srebrną podszewką.
Nabyłam ją w poznańskim butiku
Studio MV 🙂
To jedna z moich  stylizacji
na KTW Fashion Week
https://ktwfashionweek.pl
Przepiękne plenery
i wnętrza to
Green Hotel w Komornikach.

https://www.greenhotel.pl

Jest to zaciszne miejsce,
jednak niedaleko Poznania.
Można przyjechać tu odpocząć,
ale także super wariant
na spotkania biznesowe
i konferencje.
Obsługa przemiła 🙂
W restauracji chętnie przygotują
potrawy zgodne z dietą klienta 🙂
Dla mnie pyszne wegańskie 😀
Polecam szczerze 🙂
Zauważyliście pewnie ciekawe akcesoria,
które uczestniczą w stylizacji.
Jak zawsze opowiem o nich w osobnym wpisie 🙂

Zdjęcia w Green Hotel
https://www.greenhotel.pl
wykonała niezstąpiona
Monika Łuczak 🙂

Postanowiłam, zdobyłam.
Nie jestem marionetką w waszym teatrze.
A tak mnie traktują istoty,
które nie przebaczają porażki.
Poczuję siłę w sercu i włosach.
Kolory znowu będą się wić
między palcami dłoni.
Nie zawsze rozumiana,
ale nie zapomniana.
Jestem młynem na wodę
dla niezdrowego umysłu.
Polecam siebie,
jako reklamę potwarzy.
Jednak wypieram to ze swej pamięci.
Jestem ciągle sobą,
Dorotą – Modorotą.