Trzywarstwowa tunika w fantazyjne, kwiatowe wzory
w odcieniach zieleni i brązu,
podbiła me serducho.
Bardzo lubię tuniki o takiej formie.
Uważam, że doskonale pasują do mojej figury.
Czyli dla kobiet, które nie za bardzo gustują
w dopasowanej do ciała odzieży.
Świetnie układa się na sylwetce.
Jestem zdania, że tego typu tunika wręcz odmładza.
Dobrałam do niej czarne muszkieterki,
które wysmuklają nogi.
Jest to jedna z moich ulubionych stylizacji.
Bardzo kobieca, wręcz dziewczęca.
Czy odpowiada Wam taki zestaw?
Jak Wy byście się w nim czuły?
Jestem ciekawa Waszych odpowiedzi.
